W 2014 roku sieć monitoringu wód w zlewni Wisłoki tworzyło 16 punktów pomiarowo-kontrolnych zlokalizowanych na 5 ciekach w 12 jednolitych częściach wód. Badania prowadziły Wojewódzkie Inspektoraty Ochrony Środowiska w Rzeszowie i w Krakowie na podstawie przepisów zawartych w Rozporządzeniu Ministra Środowiska z dnia 15 listopada 2011 r. w sprawie form i sposobu prowadzenia monitoringu jednolitych części wód powierzchniowych i podziemnych (Dz. U. z 2011r. Nr 258, poz. 1550) oraz w rozporządzeniu zmieniającym z dnia 21 listopada 2013 r. (Dz. U. z 2013r. poz. 1558). Zgodnie z Programem Państwowego Monitoringu Środowiska i programami wojewódzkimi, w wszystkich punktach przeprowadzono monitoring operacyjny wraz z monitoringiem stopnia zagrożenia wód z źródeł komunalnych, a w 7 punktach także monitoring spełniania wymagań dla wód przeznaczonych dla zaopatrzenia ludności w wodę do picia. Badania ukierunkowano głównie na:ocenę stanu wód zagrożonych oddziaływaniem źródeł punktowych i rozproszonych,
Udostępnione przez Inspektoraty wyniki badań posłużyły do sporządzenia klasyfikacji stanu lub potencjału ekologicznego, stanu chemicznego, stanu wód oraz oceny spełniania wymagań w obszarach chronionych. Zgodnie z przyjętą w przepisach „zasadą dziedziczenia”, do oceny wykorzystano także odpowiednie wyniki z lat poprzednich, które są obowiązujące do czasu uzyskania wyników nowych. Uzyskane oceny ujęto w tabele i przedstawiono na mapach.
Autor przedstawia w nim:
* strukturę ichtiofauny wybranych stanowisk Wisłoki na podstawie aktualnych badań wykonanych w roku 2011,
* wnioski wynikające z analizy wyników badań.
Nowe opracowanie jest kontynuacją prezentowanych w tej zakładce i cieszących się dużym powodzeniem (ponad 20 000 odsłon) wcześniejszych prac tego Autora, a mianowicie:
Według wiedzy Autora, do w chwili napisania niniejszego artykułu (marzec 2014 r.) nie przeprowadzono i nie publikowano wyników późniejszych badań. Ze względu na wybiórczość prezentowanego materiału (badania przeprowadzono tylko na 3 stanowiskach) dla lepszego zrozumienia rozmieszczenia i zasięgów poszczególnych gatunków ryb niezbędnym jest sięgnięcie do tych wcześniejszych opracowań. Dla osób zainteresowanych pogłębieniem wiedzy w tym temacie Autor przygotował spis literatury obejmujący 34 pozycje.Zdaniem Autora, badania z roku 2011 potwierdziły, że Wisłoka charakteryzuje się bogatą gatunkowo ichtiofauną. Jej skład stanowi nie tylko o wartości przyrodniczej ekosystemu, ale również nadaje rzece wysokie walory wędkarskie, co w pewnym stopniu sprzyjać może rozwojowi turystyki w regionie. Zainteresowanym udostępniamy w formie pliku do pobrania (.pdf) całość Biuletynu Informacyjnego nr 2/2014 (119), w którym zamieściliśmy to nowe opracowanie o rybach w Wisłoce. Oprócz tekstowych części merytorycznych (charakterystyka przyjętej metody badawczej, zaopatrzone w wykresy i tabele wyniki badań ichtiofauny i ich podsumowanie), przedstawiona jest także - wykonana przez Autora - obszerna dokumentacja fotograficzna badań. Biuletyn zamykają redakcyjne informacje o planowanej kontynuacji opracowań z cyklu „Ryby w Wisłoce” oraz o działaniach na rzecz przywrócenia drożności Wisłoki i jej dopływów.
Do pobrania: Biuletyn Informacyjny nr 2/2014 (119)
Do pobrania: Od Redakcji
ZAPRASZAMY DO ZAPOZNANIA SIĘ Z NOWYM OPRACOWANIEM
Dzięki uprzejmości Pana dr Mariusza Klich chcielibyśmy przedstawić artykuł pn. .„STAN BADAŃ ICHTIOFAUNA RZEKI WISŁOKI – WSTĘPNE WYNIKI BADAŃ NA ODCINKU OD MIEJSCOWOŚCI JAWORZE GÓRNE DO UJŚCIA DO WISŁY Z ROKU 2004”. W przypadku pytań dotyczących niniejszego artykułu jak również w sprawach dotyczących wyrażenia zgody na ewentualne wykorzystanie materiału w swoich publikacjach prosimy o kontakt z autorem Ten adres pocztowy jest chroniony przed spamowaniem. Aby go zobaczyć, konieczne jest włączenie w przeglądarce obsługi JavaScript.
Pragniemy zwrócić uwagę, że artykuł jest chroniony PRAWEM AUTORSKIM.
Stan badań ichtiofauna rzeki Wisłoki – wstępne wyniki badań na odcinku od miejscowości Jaworze Górne do ujścia do Wisły z roku 2004.
Wstęp.
Mianem bioindykatorów określamy organizmy o specyficznej wrażliwości na czynniki środowiska, których to obecność lub brak w ekosystemie może być informacją o stanie środowiska i stopniu jego przekształcenie antropogenicznego. Ryby ze względu na ich długość życia (od kilku do kilkudziesięciu lat), skomplikowanie procesów życiowych (sezonowość żywienia i rozrodu, rozdzielność przestrzenna miejsc żerowania i rozrodu, produkcja ogromnej ilość potomstwa kosztem bardzo niskiej przeżywalności itd.), oraz tendencje do wędrówek (niekiedy bardzo dalekich jak np. łosoś czy certa, które wędrują naturalnie na dystansie Bałtyk – dopływy karpackie) określić można mianem bioindykatorów wielkoobszarowych i wieloletnich. Rzeka Wisłoka podlega stałemu monitoringowi WIOŚ pod względem wskaźników fizykochemicznych i bentosu, a wyniki tego typu monitoringu są stosunkowo łatwodostępne. Obowiązująca obecnie w Polsce ustawa Prawo Wodne (w większości spójna z Ramową Dyrektywą Wodną Unii Europejskiej) „nakłada obowiązek zachowania dobrego stanu ekologicznego wód i charakterystycznych dla nich biocenoz, zaś w przypadku budowli piętrzących wykonania urządzeń umożliwiających migrację ryb o ile jest to uzasadnione lokalnymi warunkami środowiska” (Dz. U. z 2001r. Nr 115, poz. 1229, art. 63 pkt. 1 i 2). Wobec powyższego niezbędnym jest poznanie warunków bytowania dla ryb jakie oferują aktualnie polskie rzeki. Szczegółowe badania rybostanu rzeki Wisłoki były prowadzone w latach dziewięćdziesiątych przez pracowników Zakładu Biologii Wód PAN w Krakowie (Włodek i Skóra 1994, Włodek i Skóra, 1995). W dorzeczu Wisłoki stwierdzono wówczas 29 gatunków ryb należących do dziewięciu rodzin: łososiowatych (2 gatunki), lipieniowatych (1 gatunek), szczupakowatych (1 gatunek), karpiowatych (17 gatunków), piskorzowatych (2 gatunki), sumowatych (1 gatunek), okoniowatych (2 gatunki), głowaczowatych (2 gatunki) i wątłuszowatych (1 gatunek). W obrębie zespołu zidentyfikowano pięć gatunków ryb objętych ochroną gatunkową: strzebla potokowa, śliz, głowacz pręgopłetwy, różanka i piekielnica. W roku 1999 rozpoczęto budowę zbiornika Mokrzec, co spowodowało znaczne zmiany środowiska badanego odcinka rzeki. Dlatego zespół badaczy złożony z pracowników Polskiej Akademii Nauk w Krakowie oraz pracowników Polskiego Związku Wędkarskiego w Rzeszowie i w Tarnowie przeprowadził kolejne badania w 2001 roku, których celem było określenie składu gatunkowego i struktury ichtiofauny bezpośrednio po powstaniu zbiornika, weryfikacja celowości prowadzonych zarybień, identyfikacja gatunków rzadkich, ustępujących i chronionych. W trakcie tych badań stwierdzono występowanie 23 gatunków ryb w tym trzech gatunków ryb objętych ochroną gatunkową (strzebla potokowa, śliz, piekielnica) (Jelonek i inni 2002). W roku 2004 przeprowadzono kolejne, bardzo szczegółowe badania składu ichtiofauny rzeki Wisłoki przy pomocy Okręgu PZW w Rzeszowie (Klich 2004). Ich celem była charakterystyka aktualnego rybostanu i występujących zagrożeń oraz opracowanie strategii działania na rzecz utrzymania zastanego stanu ichtiofauny lub jego poprawy. W niniejszym opracowaniu przedstawiona została krótka synteza uzyskanych wyników.
W 2012 roku obchodzone jest 20-lecie istnienia Dyrektywy Rady 92/43/EWG w sprawie ochrony siedlisk przyrodniczych oraz dzikiej fauny i flory tzw. Dyrektywy siedliskowej, która stanowi podstawowy dokument prawny unijnej ochrony przyrody – zarówno gatunkowej jak i obszarowej. Dyrektywa ta w połączeniu z Dyrektywą Parlamentu Europejskiego i Rady 2009/147/WE w sprawie ochrony dzikiego ptactwa zwaną Dyrektywą ptasią tworzą filary sieci Natura 2000 w krajach Unii Europejskiej. Sieć Natura 2000 to system ochrony dziedzictwa przyrodniczego Europy, który nakłada się na już funkcjonujące systemy ochrony obszarowej i gatunkowej, stanowiąc ich uzupełnienie i wzmocnienie. Jej celem jest zachowanie określonych typów siedlisk przyrodniczych i gatunków roślin i zwierząt, które uważa się za cenne - znaczące dla zachowania dziedzictwa przyrodniczego Europy - i zagrożone wyginięciem w skali całej Europy. Zasady ochrony zwierząt, roślin i siedlisk przyrodniczych oraz procedury ochrony obszarów Natura 2000 reguluje właśnie Dyrektywa siedliskowa. Polska jest jednym z 5 krajów członkowskich, w których odbywały się główne uroczystości 20-lecia (na terenie Natura 2000 Ujście Warty). Z okazji takiej rocznicy przygotowaliśmy aktualne obszary Natura 2000 w zlewni Wisłoki by zaprezentować bogactwo przyrody zlewni Wisłoki usankcjonowane przepisami europejskimi.
Natura 2000 w zlewni Wisłoki – Menu Główne - Opracowania własne - Natura 2000
Jeszcze kilkanaście lat temu łabędzie można było zobaczyć na Mazurach lub nad morzem. Okolice Dębicy nie należały do miejsc gdzie można było natknąć się na te ptaki. Jednak od paru lat sytuacja ta zmienia się. Na stawach w Kozłowie, leżących w pobliżu Wisłoki, od pewnego czasu można spotkać kilkanaście sztuk łabędzi. To efekt postępującej ekspansji tego gatunku na obszar Polski południowo-wschodniej.W Polsce żyje kilka gatunków łabędzi. Najpopularniejszym z nich jest łabędź niemy (Cygnus olor). Można go spotkać nie tylko w Kozłowie, ale również na wyrobiskach pożwirowych w Grabinach, a nawet na stawach przy Al. Jana Pawła II w Dębicy. Oprócz niego w Polsce występuje również łabędź krzykliwy (Cygnus cygnus), łabędź czarny (Cygnus atractus) i łabędź czarnodzioby (Cygnus columbianus). Gatunki te spotkać jednak można w północnej części kraju i szansa, że natkniemy się na nie w okolicach Dębicy jest minimalna.
Podróżując na odcinku pomiędzy Kozłowem i Brzeźnicą na ekranach wyświetlaczy telefonów komórkowych pojawia się zagadkowa napis "Pradolina Wisłoki". To nazwa związana z przeszłością geograficzną tych terenów. Dodatkową ciekawostką jest fakt, że droga ta na niewielkim odcinku biegnie krawędzią dzielącą dwie terasy rzeki Wisłoki. Te formy ukształtowania terenu powstały kilka tysięcy lat temu i w zasadniczym kształcie przetrwały do dziś.
Podróżując z Kozłowa do Brzeźnicy nie sposób nie zauważyć rozległej równiny, która rozciąga się kilka metrów poniżej szosy. Wyjeżdżając z Kozłowa od strony Dębicy po lewej stronie mijamy płaski jak stół teren porośnięty gdzieniegdzie drzewami i krzewami na miedzach.
Tereny te są intensywnie użytkowane rolniczo, ziemie tu są bardzo żyzne. Po prawej stronie, na wysokości szosy, również rozciąga się płaski teren, ale posiadający już zupełnie inny typ gleb.
Obie te formy terenu to terasy rzeki Wisłoki. W dolinie rzeki występuje cztery rodzaje teras. Tuż przy jej brzegach występuje tzw. terasa zalewowa. Wznosi się ona od 3 do 5 metrów nad poziomem Wisłoki, czasem tuż przy brzegu rzeki znajdują się niżej położone poziomy tej terasy. Są one regularnie zalewane nawet podczas niewielkich wezbrań rzeki. Na takiej właśnie terasie w Dębicy zbudowano w latach 80-tych ubiegłego wieku Osiedle Słoneczne. Od zalania wodami powodziowymi chroni je wał biegnący wzdłuż Alei Jana Pawła II, ale kłopotem mieszkańców są w czasach wezbrań Wisłoki wybijające studzienki ściekowe. Póki co, w ostatnich latach nie zdarzyła się katastrofalna powódź, ale w roku 1934 podczas powodzi poziom wody był tak wysoki, że dziś sięgnąłby wysokości 2-3 piętra stojących tam bloków. To znacznie wyżej niż sięga korona wału.
Ciekawą formą promocji regionu i wyjątkową okazją do poznania kultury pasterskiej jest wydarzenie: „Redyk Karpacki”. Jest to międzynarodowy projekt kulturowy „Redyk Karpacki Transhumance 2013”, czyli tradycyjna wędrówka pasterzy z owcami przez tereny państw karpackich: Rumunia - Ukraina - Polska - Słowacja - Czechy. Redyk organizowany jest dla uczczenia wędrówek pasterzy wołoskich, które zapoczątkowały zasiedlenie Karpat i powstanie kultury pasterskiej.Pasterstwo transhumacyjne jest formą pasterstwa wędrownego, które polega na sezonowym przepędzaniu trzód - zwłaszcza owiec - pod nadzorem pasterzy, ustalonymi szlakami z pastwisk nizinnych na górskie hale. W Europie pasterstwo ranshumancyjne zanikło kilkadziesiąt lat temu. Spowodowane to było głównie spadkiem opłacalności ekstensywnego pasterstwa, górskie wioski wyludniły się w wyniku masowych migracji ludności do miast. Reliktem transhumancji w Polsce jest redyk.
Skansen Karpacka Trojajest Skansenem Archeologicznym położonym w Trzcinicy, kilka kilometrów na północny-zachód od Jasła, nad doliną rzeki Ropy. Stanowi on Oddział Muzeum Podkarpackiego w Krośnie. Teren skansenu to jedno z najważniejszych stanowisk archeologicznych naszego kraju. W trakcie prac wykopaliskowych, odkryto tam ponad 160 tys. zabytków. Na grodzisku zrekonstruowanych zostało ponad 150 m wałów obronnych, 2 bramy prowadzące do grodu (z epoki brązu i wczesnego średniowiecza) oraz 6 chat. Zrekonstruowano wioski otomańskie z początków epoki brązu oraz wioski słowiańskie w wczesnego średniowiecza. Wśród zabytków wiele z nich to cenne unikaty. Odnaleziono np.: naczynia, wyroby z ceramiki, krzemienia i kamienia, kości i rogu, a także brązu i żelaza.
W ostatnim tygodniu stycznia (dokładnie od 28 stycznia do 2 lutego) obchodzony jest Światowy Tydzień Mokradeł. Święta te upamiętniają bardzo ważną datę dla ochrony przyrody o znaczeniu międzynarodowym. W 1971 roku, w irańskim kurorcie Ramsar 18 państw podpisało „Konwencję o obszarach wodno-błotnych mających znaczenie międzynarodowe, zwłaszcza jako środowisko życiowe ptactwa wodnego” zwaną w skrócieKonwencją Ramsarską (Ramsar Convention on Wetlands).Dokument obowiązuje na obszarze 160 krajów, gdzie znajduje się 1933 obszarów o łącznej powierzchni ponad 189 mln ha. Dokument zobowiązuje do wyznaczenia na terenie swoich krajów obszarów wodno- błotnych o międzynarodowym znaczeniu, zwłaszcza jako stanowiące środowisko życia ptaków w takim siedlisku, celem ich ochrony. Największą liczbę obszarów wpisanych na listę konwencji posiada Wielka Brytania, a największą powierzchnię takich terenów posiada Kanada.
Obszar zlewni Wisłoki uważany jest za przyrodniczo bardzo cenny i podlega szczególnej ochronie. Wyznaczono na nim aż 19 obszarów chronionych programem NATURA 2000. Dużym, a często niedocenianym zagrożeniem dla rodzimej szaty roślinnej, są inwazyjne gatunki roślin. Obecnie uważa się, że stanowią one drugie – po niszczeniu siedlisk – największe zagrożenie dla światowej bioróżnorodności. Szczególny problem gatunki te stanowią na obszarach chronionych, gdzie wypierając rodzime gatunki roślin z ich nisz ekologicznych powodują wyginięcie roślin, dla których utworzono te obszary.Celem tego artykułu jest próba oceny zagrożeń, jakie dla ustanowionych w zlewni Wisłoki obszarów chronionych niosą inwazyjne gatunki roślin. Autorka –mgr Sabina Jarek– założyła, że badania należy przeprowadzić w korytarzu ekologicznym Wisłoki, który (cyt.) „jest autostradą dla wszystkich gatunków roślin, nie tylko roślin rodzimych, ważnych i chronionych, ale także dla gatunków roślin inwazyjnych”. Wyznaczono wzdłuż doliny Wisłoki 6 stanowisk badawczych, w których przeprowadzono inwentaryzację gatunków roślin inwazyjnych. Uzyskane tam wyniki posłużyły do dokonania wstępnej oceny zagrożenia.
Praca zbiorowa. Opracowanie redakcyjne: drMariusz Klichi mgrSabina Jarek.wg badań przeprowadzonych w 2014r.
Jak to określono w tytule, artykuł zawiera tylko wstępną waloryzację przyrodniczą badanego obszaru. Wyniki tej pracy potwierdzają jednak w pełni przypuszczenia co do szczególnych walorów przyrodniczych tego - dotąd mało zbadanego - zakątka obszaru zlewni Wisłoki. Praca jest efektem wspólnych działań Zakładu Ochrony Środowiska Państwowej Wyższej Szkoły Zawodowej w Tarnowie i Fundacji Ekologicznej CZYSTA WISŁOKA. W realizacji tego projektu naukowo-edukacyjnego czynnie uczestniczyli studenci z Koła Naukowego Przyrodników OSKA pod naukową opieką Pana Doktora Mariusza Klicha.Podkreślenia wymaga pionierski charakter tego przedsięwzięcia badawczego oraz jego konkretna przydatność - zarówno dla celów dydaktycznych, jak i dla zwrócenia uwagi na potrzebę zachowania naturalnego piękna tego - w niektórych miejscach - nadal jeszcze dzikiego rejonu.Występuje w nim w naturalnych zbiorowiskach wiele gatunków roślin i zwierząt objętych różnymi formami ochrony. M.in. utworzono tam rezerwat „Źródliska Jasiołki” oraz 2 Obszary Europejskiej Sieci Ekologicznej Natura 2000 tj. OSOP „Beskid Niski” i SOOS „Ostoja Jaśliska”.
Część I – odcinek górnego biegu rzeki – od źródeł do ujścia Kłopotnicy w Osieku Jasielskim. (Opracowanie własne wg badań przeprowadzonych w 2015r.)
Tematyka nadrzecznych siedlisk florystycznych budzi gorące emocje i dyskusje – zwykle przy okazji planowania lub realizacji utrzymania wód. Dyskutanci dzielą się zazwyczaj na 2 obozy. Jedni podnoszą konieczność zapewnienia bezpiecznego spływu wielkiej wody i możliwość – przy tej okazji - usuwania obcych gatunków flory. Drudzy podkreślają korzystny wpływ tej roślinności na bytowanie rzecznej i nadrzecznej fauny – m.in. poprzez zacienianie koryt i obniżanie przez to temperatury wody. Niniejszy artykuł ma na celu popularyzację tej części szaty roślinnej, która pozostaje w ścisłym związku z rzeką. Obszerny temat postanowiono roboczo podzielić na części odnoszące się do biegu rzeki. Artykuł obejmuje odcinek górnej Wisłoki, na którym Autorka wyznaczyła i opisała 25 stanowisk badawczych. Tabelaryczne zestawienie stanowisk zawiera także ich współrzędne geograficzne, co umożliwia ich lokalizację w terenie za pomocą systemu GPS. Pokaźna ilość fotografii dokumentuje badania i pokazuje urokliwość tych miejsc. Warto je odwiedzić.
W dniach 26-27 czerwca 2015r. odbył się 15 JUBILEUSZOWY SPŁYW KAJAKOWY RZEKĄ WISŁOKĄ. Z roku na rok impreza ta przyciąga coraz większą ilość kajakarzy, którzy ściągają tu z odległych nawet zakątków kraju. W tym roku blisko setka kajakarzy przemierzyła rzeką prawie 50 kilometrów. 15 lat temu zaczynało się bardzo skromnie. Gmina Dębica ogłosiła, iż zamierza organizować spływ kajakowy Wisłoką. Co gorsza, nie zamierzała ona zapewniać potencjalnym kajakarzom środka transportu czyli kajaka. Sporo ludzi powątpiewało, czy pomysł ten w ogóle się uda i czy Wisłoka nadaje się do kajakowania. Tradycja pływania kajakiem po Wisłoce była bardzo żywa w latach 70-tych i wcześniejszych. W okolicach mostu na Wisłoce przy ulicy Kościuszki w tych czasach była baza sprzętu pływającego, gdzie można było wypożyczyć kajak i popływać po rzece. W Stomilu działało bardzo prężnie „kółko kajakowe”, które posiadało własny sprzęt i organizowało spływy nie tylko Wisłoką, ale również na innych rzekach kraju. W latach 80 i 90-tych kajaki znikły z pejzażu miasta. Owszem przemykał rzeką od czasu do czasu jakiś spływ organizowany przez kogoś gdzieś w Polsce. Kajakarze ci najczęściej płynęli z okolic Jasła do ujścia Wisłoki lub dalej Wisłą. Często nocowali na trasie, ich obozy można było spotkać np. w okolicach mostu w Przecławiu. Sama Dębica rzadko była miejscem obozowania kajakarzy. Nie ma się w sumie co dziwić, nie od dziś wiadomo, że w mieście właśnie okolice Wisłoki to najniebezpieczniejsze miejsca. Ale generalnie brak było jakiejś większej aktywności kajakarskiej na rzece. Pierwszy spływ organizowany po latach był zaskoczeniem. Że przyjechali kajakarze, nawet z okolic Warszawy, i że impreza się udała. Trasa wiodła z Brzostka do Kozłowa i pozostawiła trochę niedosytu. Że tylko dwa dni wiosłowania, że krótko. Atmosfera wśród uczestników była świetna, organizacja perfekcyjna. Kolejny spływ zaplanowano już razem z Jasłem. Trasa wydłużyła się o kilkadziesiąt kilometrów. Pierwszy etap prowadził z Jasła do Strzegocic i był bardzo wyczerpujący. Kajakarze musieli pokonać rzeką blisko 40 kilometrów i chociaż płynęli z prądem, długość trasy dała się solidnie we znaki. Stan wody tego roku był nieco wyższy niż zwykle, co pozwalało w miarę swobodnie pokonać spływ. Ale i tak nie brakowało odcinków, na których dno kajaka szorowało po kamienistym dnie. Drugi etap ze Strzegocic do Kozłowa pokonało już nieco mniej kajakarzy – kondycja fizyczna nie wszystkim pozwoliła zasiąść do wioseł następnego dnia. W kolejnym roku, trasę trzeciego spływu ponownie zorganizowano z Brzostka do Kozłowa. Czwarty spływ również odbył się na tej samej trasie, piąty zaplanowano podobnie. Ostatnie spływy zaczynają się już w miejscowości Brzyska k. Kołaczyc. Sam etap z Brzostka do Strzegocic był bardzo krótki – dlatego też wydłużenie trasy o kilka kilometrów zostało przyjęte przez kajakarzy z entuzjazmem.
25 czerwca 2016r. na Wisłoce po raz kolejny pojawią się kajakarze, którzy wezmą udział w Spływie Kajakowym „Wisłoka 2016”. Tegoroczna trasa będzie krótsza i będzie wiodła z Pilzna do Kozłowa. Na tą organizowaną od 16 lat imprezę przyjeżdżają miłośnicy wiosłowania z całej Polski. XVI Ogólnopolski Spływ Kajakowy „Wisłoka 2016” trwał będzie tylko jeden dzień i podzielony został na dwa etapy. Pierwszy z nich rozpocznie się o godzinie 9.00 w sobotę 25 czerwca. Miejsce startu zaplanowano poniżej zapory na Wisłoce w rejonie Pilzna. Od tamy w Dębicy, gdzie będzie meta pierwszego etapu, dzieli go odległość ponad 15 kilometrów. Kajakarze wypłyną na rzekę o 11.20 a ich planowane dotarcie do Dębicy przewidziane jest na godzinę 13.00. Po krótkiej przerwie i posileniu się uczestników spływu, popłyną oni dalej do Kozłowa od którego dzielić ich będzie odległość niecałych ośmiu kilometrów. Tam, w ośrodku „Jałowce”, tradycyjnie nastąpi oficjalne zakończenie spływu.
© Copyright 2022 Czysta Wisłoka FE