Drugim rodzajem terasy, wznoszącej się ponad zalewową, jest terasa nadzalewowa. Sięga ona nad poziom Wisłoki od 6 do 10 metrów i jest najrozleglejszą ze wszystkich teras rzeki. Jej szerokość może dochodzić do kilku kilometrów. Można ją zobaczyć kilka metrów poniżej drogi podróżując z Kozłowa do Brzeźnicy. Terasa ta często nazywana jest terasą rędzinną, a gleby tu występujące rędzinami. Są to bardzo żyzne ziemie utworzone przez naniesione przez rzekę osady. Doskonale udają się na niej rośliny wymagające dobrych warunków glebowych jak pszenica czy buraki.Powyżej znajduje się tzw. terasa średnia. Jej wysokość nad poziomem wynosi od 12 do 20 metrów. W rejonie drogi Kozłów - Brzeźnica mijamy ją po lewej stronie. Od terasy nadzalewowej dzieli ją ostra krawędź, po której brzegu na kilkusetmetrowym odcinku przebiega droga. Terasa średnia posiada już zupełnie inny typ gleb. Są to ziemie piaszczyste, słabe z rolniczego punktu widzenia, wymagające intensywnego nawożenia. Chociaż obie terasy nadzalewową i średnią dzieli zaledwie kilkanaście metrów występują tu zupełnie odmienne typy gleb. Wynika to z bardzo prostej przyczyny. Terasa średnia powstała kilka tysięcy lat temu, gdy Wisłoka płynęła zupełnie innym korytem niż obecnie. W miarę upływu czasu rzeka zmieniała swój bieg i pogłębiała koryto osiągając stan z dnia dzisiejszego. Terasa średnia i leżącą powyżej niej jeszcze jedna terasa, dziś przykryta szeregiem utworów piaszczystych i lessowych (znajdująca się na linii Zawada - Wolica - Latoszyn), to efekt dawnej działalności rzeki. Kilka tysięcy lat temu terasa średnia miała identyczny rodzaj gleby jak terasa nadzalewowa. Ona z kolei jakość tych gleb zawdzięczają Wisłoce. Podczas dużych powodzi rzeka zalewa te tereny i jednocześnie użyźnia je mułem oraz niesionymi z wodą powodziową osadami. W sytuacji gdy rzeka zmieniła bieg dawne terasy zostały pozbawione "powodziowego" zasilania, a wiejące wiatry przykryły je piaskami i
lessem. Nic więc dziwnego, że w okolicach Kozłowa właśnie na terasie średniej spotkać można wydmy o których bliżej wspominaliśmy na łamach ZD, kilka tygodni temu.
Ten dawny układ teras z grubsza tworzy zarys tego, co nazywa się Pradoliną Wisłoki. Obejmuje ona tereny na których leży dziś między innymi Brzeźnica, Zawada, Paszczyna, a po których kilka tysięcy lat temu płynęła rzeka odciskając w formie teras swoje piętno. Pozostało ono czytelne do dziś, a operatorzy telefonii komórkowej utwierdzają nas w wierze, że kiedyś terenami po których dziś poruszamy się samochodami płynęła rzeka Wisłoka. I na pamiątkę tego stacja telefonii komórkowej zbudowana w tych okolicach nosi tajemniczą nazwę “Pradolina Wisłoki”.
Fot.1. Widok na terasę nadzalewową z drogi Kozłów- Brzeźnica
Fot.2. Skrajem krawędzi oddzielającej terasę średnią od nadzalewowej biegnie droga
Fot.3. Kilka metrów wyżej i kilkanaście metrów dalej na terasie średniej występuje zupełnie inny typ gleb – słabe i piaszczyste.